Po opadach deszczu lub po jeździe po mokrej drodze może zdarzyć się, że w samochodzie zastaniemy kałużę. By zabezpieczyć się przed przykrymi zapachami w aucie i wilgocią, powodującą parowanie szyb, powinniśmy zlokalizować taką usterkę, by móc ją usunąć. W zależności od sytuacji, w której woda dostaje się do wnętrza pojazdu, jest to rezultat wymienionych niżej usterek.
Jeżeli samochód stoi na parkingu i po opadach deszczu znajduje się w nim woda, najczęściej jest to efekt zapchanego kanalika, którym woda odpływa z samochodu. Takie kanaliki znajdują się między maską a kabiną, w drzwiach oraz w bagażniku. Po zlokalizowaniu kanalika, należy oczyścić go, usuwając liście i inne zabrudzenia. Warto wykorzystać do tej czynności sprężone powietrze. Kanaliki takie mogą być także zatkane celowo np. przez własnego, który potraktował taki kanalik jako dziurę w karoserii, a nie element konstrukcyjny samochodu. Właściciele kabrioletów po opadach deszczu lub śniegu zwykle są świadomi tego, że główną przyczyną kałuży w samochodzie jest nieszczelny dach lub niedokładne przyleganie dachu do karoserii.
Inną popularną przyczyną dostawania się wody do samochodu po opadach jest uszkodzona uszczelka lub źle wklejona po naprawie szyba. Nieszczelność może być wywołana również przez rdzę w miejscu, w którym przepływa woda lub pękniętym plastikiem osłaniającym mechanizm wycieraczek (wtedy grozi to również uszkodzeniem mechanizmu wycieraczek). Warto także sprawdzić, czy wszystkie szyby dokładnie się domykają.
Najprostszym sposobem wykrycia przyczyny dostawania się wody do samochodu jest wykorzystanie węża ogrodowego – polewając samochód dużą ilością wody, można spróbować zlokalizować miejsce, którym woda przepływa do wnętrza auta.
Jeśli woda pojawia się w pojeździe nawet wtedy, gdy nie pada deszcz, a jedziemy po drodze, na której są kałuże, może to być objaw braku lub nieszczelności korka spustowego, zlokalizowanego w podłodze (wtedy w samochodzie zamiast kałuży zauważymy wilgotne dywaniki) lub skorodowanej podłogi samochodu. Jeśli zaś kałuże pojawiają się nawet wtedy, gdy jeździmy po suchej drodze, a kałuży towarzyszy niezbyt przyjemny zapach, musimy przyjrzeć się nagrzewnicy i wężykom doprowadzającym do niej płyn chłodniczy.
Jeśli już zlokalizujemy usterkę i nie jest nią zapchany kanalik lub pęknięty plastik, zwykle musimy udać się do warsztatu, który naprawi nagrzewnicę, uszczelkę lub poprawnie wklei szybę. By pozbyć się wilgoci z auta, możemy otworzyć wszystkie szyby i czekać, aż wyparuje lub wykorzystać urządzenie do osuszania. W skrajnych wypadkach może być konieczna nawet wymiana wykładziny auta lub elementów elektronicznych pojazdu – w podłogach samochodów często montowane są urządzenia elektroniczne, jak tzw. moduły komfortu.
źródło:
