Koniec z cofaniem liczników...

Cofanie liczników przebiegu samochodów to zjawisko tak powszechne, że nikt nie wierzy już w poprawność ich wskazań przy zakupie auta. Czy da się to zmienić?
Samochody używane z dużym przebiegiem muszą być automatycznie tańsze od swoich odpowiedników z mniejszą liczbą przejechanych kilometrów. Dlatego też wielu nieuczciwych sprzedawców dokonuje wcześniej „korekty” wskazań licznika, by móc ustalić wyższą cenę samochodu.

Sprawą zajął się poseł PO Krzysztof Brejza, który złożył na ręce Ministra Sprawiedliwości interpelację. Jak pisze poseł Brejza: „Masowa skala zjawiska sprawia, że wskazanie licznika przebiegu pojazdu przestaje pełnić właściwą sobie funkcję informacyjną. Jednocześnie pokrzywdzeni są sprzedawcy uczciwi, których samochody tracą rynkowe walory względem konkurencji. Błędna informacja o przebiegu pojazdu wprowadza także w błąd co do jego stanu technicznego, a przez to również  bezpieczeństwa pojazdu.”

W internecie aż roi się od ofert „korekty stanu licznika”, a „przekręcenie” mające na celu wprowadzenie w błąd jest niezwykle trudno udowodnić.

W interpelacji poseł Brejza pyta o możliwe środki zaradcze. W obecnym stanie prawnym wydaje się, że nie istnieją regulacje umożliwiające skuteczną walkę z nieuczciwymi sprzedawcami i mechanikami. „W przypadku sprzedawcy trzeba bowiem wykazać, że wiedział o zmianie licznika, a w przypadku osoby bezpośrednio dokonującej zmiany – że podejmuje tę czynność w celu dokonania oszustwa. Sprawia to, że wskazany przepis nie jest wystarczającym narzędziem do walki z opisywanym problemem” – czytamy w treści interpelacji.

Poseł prosi ministra o odpowiedź, czy w obecnym stanie prawnym możliwa jest skuteczniejsza walka ze zjawiskiem cofania liczników. Zwraca się do też o rozważenie wprowadzenia do polskiego prawa procederu „przekręcania” liczników jako osobnego stypizowanego czynu zabronionego. Parlamentarzysta poprosił też ministra o przedstawienie w jaki sposób radzą sobie z nieuczciwą praktyką wprowadzania do sprzedaży pojazdów z cofniętym licznikiem inne  państwa Unii Europejskiej.

Czy walka z nieuczciwym cofaniem liczników jest u nas z góry skazana na niepowodzenie? Wiemy przecież, że „Polak potrafi” i jakieś luki w prawie zawsze znajdzie. Z drugiej strony ważne jest każde działanie, które może ten proceder zmniejszyć, choćby w niedużym stopniu.

źródło: www.moto.onet.pl