baza firmogłoszenianewsyforummultimedia

 Reklama: 

3miastomoto.pl » strona główna » aktualności » ABS... co dalej?

ABS... co dalej?

  Kategoria: Bieżące  /    Dodano: Środa, 13.10.2010, 20:02

Jak z posiadacza ABS stać się jego użytkownikiem?

Czy wiesz, jaki można mieć pożytek z posiadania ABS? Na to pytanie większość kierowców odpowiada - że skraca im się droga hamowania. Ten powszechny pogląd jest jednak zasadniczo błędny. Z co najmniej dwóch powodów.

Po pierwsze ABS nie skraca drogi hamowania na suchej jezdni, zaś na mokrej bądź śliskiej droga hamowania jest wprawdzie krótsza niż w aucie bez ABS - jednak zawsze dużo dłuższa niż na jezdni suchej, gdzie skuteczniejsze bywają hamulce bez ABS. Zatem kalkulacja w stylu: bmam ABS, więc mogę jechać szybciej i hamować później - jest z gruntu fałszywa.
Zaś drugi powód, dla którego zbytnia ufność w to, że mając auto z ABS jesteśmy bezpieczniejsi jest nieuprawniona, to nasza niekompetencja.
Przeciętny kierowca nie umie - w sytuacjach ekstremalnych - wykorzystać ABS! Nie potrafi, bo nie wie, jak to robić, hamować awaryjnie z ABS. Również nie potrafi wykorzystać największej zalety ABS - możliwości jednoczesnego silnego hamowania i skręcania.
Udowadniają to, podczas całodniowych treningów bezpiecznej jazdy - trenerzy Szkoły Auto. Ta najgłośniejsza w Polsce szkoła doskonalenia techniki jazdy - dzięki stałej obecności w programach motoryzacyjnych TVN - jest na bieżąco z nowymi prądami w dokształcaniu kierowców, dzięki ścisłej współpracy z ADAC - niemieckim Związkiem Automobilklubów, posiadającym najbogatszą tradycję i największe doświadczenie w dziedzinie treningów bezpiecznej jazdy.
Dociekliwi Niemcy zauważyli, że większość kierowców to jedynie posiadacze ABS, zamiast być świadomymi użytkownikami tego skądinąd bardzo pożytecznego systemu. Po prostu nikt ich nie nauczył, jak z ABS korzystać, gdy trzeba zahamować na możliwie najkrótszym dystansie. Zapewne można by uniknąć wielu wypadków i kolizji, gdyby kierowcy lepiej znali zasady działania i wykorzystania ABS.

Gdzie tkwi błąd w naszych zachowaniach?
Kierowcy „starej daty”, czyli nauczeni jeździć autami bez ABS, odruchowo boją się poślizgu kół, ich zablokowania na skutek mocnego wciśnięcia pedału hamulca. Wprawdzie - w sytuacji zagrożenia - większość z nas naciska gwałtownie na pedał hamulca, jednak nie każdy umie świadomie się tym pedałem posłużyć w kolejnych fazach hamowania. Jest regułą - udowodnioną w tysiącach obserwacji doświadczalnych, że aż 80 procent kierowców w sytuacji awaryjnej, gdy trzeba hamować jak najskuteczniej, nie wykorzystuje całej siły hamulców. Hamują zbyt słabo przez cały czas, lub po pierwszej fazie głębokiego wciśnięcia pedału zwalniają nacisk. W rezultacie samochód - zależnie od prędkości początkowej - hamuje na dystansie od kilku do nawet kilkudziesięciu metrów dłuższym, niżby mógł w danych warunkach przyczepności opon do jezdni. A warto sobie uświadomić, że na 5 metrów przed zatrzymaniem na suchej jezdni, samochód hamujący awaryjnie pędzi jeszcze z prędkością około 40 km/godz. i jest zdolny zabić co trzeciego potrąconego przechodnia, nie mówiąc o poważnych uszkodzeniach, w razie kolizji z innym pojazdem lub drzewem. Zatem walka o każdy metr skrócenia drogi zatrzymania jest jak najbardziej celowa.

Jak hamować z ABS?
Najpierw warto zrozumieć, jak ABS działa i kiedy.
Włącza się tylko wtedy, gdy siła hamująca koła powoduje ich blokowanie i zerwanie przyczepności. A więc najpierw kierowca musi dostatecznie mocno wcisnąć pedał hamulca, żeby doprowadzić do zablokowania kół, a przynajmniej jednego koła. Na śliskiej jezdni nastąpi to bardzo szybko, na przyczepnym asfalcie dopiero, gdy siła hamowania będzie bardzo duża. Dlatego, jeśli trzeba najszybciej jak to tylko możliwe zahamować, kierowca powinien wcisnąć pedał hamulca maksymalnie mocno i szybko. Wręcz kopnąć i tak trzymać!
Słaby nacisk na pedał hamulca powoduje, że nie wykorzysta on maksymalnej możliwej w danych warunkach siły hamowania.
Osłabienie siły hamowania lub całkowite puszczenie hamulca i ponowne mocne wciśnięcie nie tylko dramatycznie zmniejsza skuteczność hamowania, ale powoduje ponowny poślizg, bo ABS - choć jest systemem antypoślizgowym, w pierwszej fazie jednak doprowadza do zablokowania kół i krótkotrwałego poślizgu. Otóż lepiej, żeby to był tylko jeden taki poślizg, a nie kilka.
W obliczu możliwego wypadku kierowca ma zazwyczaj do dyspozycji tylko parę sekund i parędziesiąt, albo zaledwie kilkanaście metrów przestrzeni, na której musi wykonać manewr obronny.

ABS działa najskuteczniej, gdy działa nieprzerwanie, a nacisk na hamulec jest maksymalnie mocny. Udaje się wtedy także skręcać autem, co byłoby niemożliwe w pojeździe bez ABS.

Żeby jednak zrozumieć te zależności i nauczyć się działać odruchowo w sytuacji krytycznej, niezbędny jest trening w dobrej szkole bezpiecznej jazdy.
Kto nie chce, lub nie może w takim treningu uczestniczyć, powinien przynajmniej sam potrenować hamowanie awaryjne z ABS. Wtedy przyda się też wiedzieć, co należy zrobić z pedałem sprzęgła podczas takiego hamowania. Ale o tym już następnym razem.

źródło:
 

Komentarze do artykułu

Komentarzy w artykule - 0

+ Dodaj nowy komentarz:
 

Redakcja serwisu 3miastomoto.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie. Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.

Regulamin komentowania artykułów w serwisie 3miastomoto.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie 3miastomoto.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  2. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  3. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  4. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  5. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  6. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy (lub ich części) należy usunąć.


GOOOGLE