baza firmogłoszenianewsyforummultimedia

 Reklama: 

3miastomoto.pl » strona główna » aktualności » Samochód zastępczy nie tylko dla firm

Samochód zastępczy nie tylko dla firm

  Kategoria: Bieżące  /    Dodano: Środa, 29.09.2010, 06:36

Jako uczestnicy kolizji, mamy prawo do samochodu zastępczego na okres naprawy, za który powinien zapłacić ubezpieczyciel OC sprawcy. Choć do niedawna był to przywilej jedynie dla wybranych, Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że pojazd zastępczy należy się nie tylko narażonym na utratę zysków biznesmenom, lecz również osobom indywidualnym.

Dotychczas z prawa do auta zastępczego mogli korzystać jedynie przedsiębiorcy lub pracownicy firm, którym auto służyło do zarabiania pieniędzy. Zwykły kierowca, by móc skorzystać z tej możliwości, musiał najpierw dopełnić uciążliwych formalności i udokumentować szczegółowo, że brak pojazdu wiąże się dla niego z poważnym utrudnieniem życia lub możliwością utraty dochodów, np. w wyniku problemów z dotarciem do miejsca pracy.

Jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia tego nie przewidują, ubezpieczyciel nie jest prawnie zobligowany do dostarczenia lub opłacenia samochodu zastępczego.
– „Zwrot kosztów za samochód zastępczy nie stanowi absolutnie żadnego problemu w przypadku posiadania ubezpieczenia autocasco. W przypadku OC jest inaczej. KNF wydała jedynie zalecenie dla towarzystw ubezpieczeniowych, aby zapewniały samochody zastępcze osobom indywidualnym. Nie jest to obowiązek ujęty w przepisach prawa, stąd nie należy spodziewać się, że ubezpieczyciele nie będą próbowali go uniknąć” – mówi Wojciech Rabiej z porównywarki rankomat.pl.

Towarzystwa bez dyskusji nadal biorą więc na siebie koszty auta zastępczego tylko w wypadku, gdy poszkodowany prowadzi działalność gospodarczą. W innych sytuacjach, mimo zaleceń KNF i braku przeciwwskazań prawnych, często nawet nie informują poszkodowanych o istnieniu takiej możliwości lub mnożą trudności, by z usługi tej skorzystał również klient indywidualny. – „Dlatego należy zawsze być świadomym swoich praw i wiedzieć, co nam przysługuje” – podkreśla Rabiej.

Jeśli Twój samochód nadaje się do naprawy, masz dwa wyjścia na czas, gdy jest on w warsztacie:
– Możesz zdecydować się na samochód zastępczy oferowany przez warsztat, z usług którego korzystasz. Jeśli tak zrobisz, koszty auta zastępczego zostaną wliczone do kosztów naprawy.
– Jeśli skorzystasz z usług niezależnej firmy oferującej tego typu usługi, za wynajem płacisz samodzielnie, a następnie ubiegasz się o zwrot kosztów wynajmu.

Towarzystwo ubezpieczeniowe powinno pokrywać koszty auta zastępczego od dnia szkody do momentu odebrania naprawionego samochodu z warsztatu.
– „Pieniądze należą się nam za cały okres, gdy nie możemy używać auta: nie tylko za czas, kiedy samochód stoi na „warsztacie”, ale też za czas, kiedy nasze cztery kółka z jakiegoś względu (np. brak części) czekają aż zajmie się nimi mechanik” – tłumaczy Wojciech Rabiej.

W przypadku, gdy Twój samochód jest tak uszkodzony, że nie kwalifikuje się już do naprawy, a jedynie na złom, także możesz korzystać z auta wynajętego na koszt ubezpieczyciela OC sprawcy kolizji. Zwrot kosztów będzie dotyczył wtedy okresu od momentu wypadku do momentu kupienia nowego samochodu lub wypłaty przez towarzystwo odszkodowania.

W każdym z powyższych przypadków ubezpieczycielowi OC sprawcy wypadku będziesz musiał przedstawić dokumenty potwierdzające swoje wydatki, czyli faktury lub rachunki. Trzeba pamiętać, że zwrot kosztów nie dotyczy jednak takich wydatków jak zakup benzyny czy pokrycie kosztów parkingu.

Jeśli nie samochód zastępczy, to co?
Jeśli nie zdecydujesz się na samochód zastępczy w okresie, gdy twoje własne auto jest w naprawie lub czekasz na wypłatę odszkodowania, zawsze możesz przesiąść się do taksówki. W sytuacji, gdy ani warsztat, ani towarzystwo ubezpieczeniowe nie będą w stanie zapewnić Ci pojazdu zastępczego. Jeśli nie chcesz lub nie możesz skorzystać z usług specjalistycznej firmy, a komunikacja miejska nie pozwoli ci dojechać do miejsca pracy, możesz ubiegać się o zwrot kosztów przejazdów z polisy OC sprawcy także w wypadku korzystania z usług taksówkarzy lub przewoźników. Wtedy trzeba jednak przedłożyć ubezpieczycielowi rachunki ze ściśle określonymi danymi, jak czas i trasa przejazdu taksówką.

Co robić, gdy towarzystwo nie ułatwia Ci życia?

  • nie musisz informować ubezpieczyciela, gdzie będziesz wypożyczać auto, a ubezpieczyciel nie ma prawa wskazywać ci określonej firmy
  • nie musisz wybierać najtańszej oferty na rynku, choć nieuzasadnione koszty będą przez towarzystwo najprawdopodobniej zakwestionowane i odrzucone – samochód zastępczy nie może być wyższej klasy niż ten, który uległ zniszczeniu
  • ubezpieczyciel nie może narzucać żadnych limitów, np. stawek wynajmu, kilometrów, które możemy przejechać wynajętym autem ani limitu czasu, przez jaki mamy prawo korzystać z tego pojazdu
  • choć nie jest to konieczne – przed wynajęciem auta warto złożyć w firmie ubezpieczającej oświadczenie potwierdzające, że chce się to zrobić i należy przy tym pamiętać, by zachować kopię tego dokumentu, aby w razie potrzeby potwierdzić jego przyjęcie przez ubezpieczyciela
     

źródło:

Komentarze do artykułu

Komentarzy w artykule - 0

+ Dodaj nowy komentarz:
 

Redakcja serwisu 3miastomoto.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie. Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.

Regulamin komentowania artykułów w serwisie 3miastomoto.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie 3miastomoto.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  2. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  3. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  4. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  5. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  6. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy (lub ich części) należy usunąć.


GOOOGLE