Jak uniknąć awarii żarówek?

Coraz wcześniej zapada zmrok, a według badań nocą dochodzi do 60 procent wszystkich wypadków, dlatego ważne jest, by mieć sprawne żarówki. A okres jesienno-zimowy to nie tylko zwiększona podatność na korozję i trudności z odpalaniem auta – niższe temperatury sprzyjają przepalaniu się żarówek. By zmniejszyć prawdopodobieństwo awarii świateł należy kupić żarówki dobrej jakości, bardziej odporne niż tanie produkty bez atestów.

Nieszczelność reflektora to jedna z przyczyn częstszych awarii świateł. Gdy woda styka się z twardym szkłem tanich żarówek, te eksplodują, niszcząc odbłyśnik reflektora. Markowe produkty, np. Philips EcoVision, produkuje się ze szkła kwarcowego, które jest odporne na szok termiczny i wilgoć. Dodatkowo odbijają promienie UV, dzięki czemu szkła reflektora nie matowieją.

Czynnikiem zmniejszającym żywotność żarówek jest też nieprawidłowe napięcie w instalacji elektrycznej pojazdu, o czym wielu kierowców zapomina. Przekroczenie optymalnego napięcia – 13,2 V – znacznie zmniejsza żywotność żarówek – zwiększenie go o 5 procent oznacza spadek trwałości nawet o 40 proc.

Dlatego nie warto oszczędzać na żarówkach. 1/3 sprzedawanych żarówek nie spełnia europejskich wymogów prawnych, a ich mała trwałość sprawia, że nie dają oczekiwanych oszczędności. Zupełnie inaczej jest w przypadku żarówek Philips EcoVision, które są odporne na wilgoć i różnice temperatur, a do tego posiadają pogrubioną skrętkę wolframową, co dwukrotnie wydłuża jej żywotność.

Dodatkowo, przy zwiększeniu wydajności o 10 proc., zużywają one o 20 procent mniej energii niż zwykłe żarówki, dzięki czemu zmniejsza się spalanie paliwa i emisja szkodliwych substancji. Obliczono, że przez cykl życiowy EcoVision, czyli 50 tys. km, można zaoszczędzić 14 litrów paliwa, co przekłada się na oszczędność paliwa na poziomie 14 litrów i zmniejszenie emisji CO2 o 36 kg. Żarówki Philips EcoVision dostępne są w wersjach H1, H4 i H7 w cenach od 45 do 65 zł za 2 sztuki.

źródło: