Tańsze serwisowanie w UE?

Posłowie z zadowoleniem przyjęli propozycje Komisji Europejskiej, zwrócili jednak uwagę, że konkurencja na rynkach napraw i obsługi technicznej jest wciąż ograniczona, a ceny niektórych części zamiennych bardzo wysokie.

Posłowie Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras oraz Danuta Jałowiecka złożyli szereg poprawek do rezolucji PE m.in. nawołujących KE do sprecyzowania tzw. definicji informacji technicznej, którą dysponują producenci pojazdów silnikowych (rynek pierwotny).

- Europejski rynek motoryzacyjny jest newralgiczny dla rozwoju zdrowej konkurencyjnej gospodarki UE. Dlatego ważne jest, aby zaproponować takie prawo,  które  wykluczy nadużywanie pozycji dominującej producentów oraz przywróci równowagę między producentami pojazdów, producentami części zamiennych oraz rynkiem usług naprawczych - powiedział Sławomir Nitras, członek Komisji Spraw Gospodarczych.

- Chcemy by Komisja Europejska wydała specjalną broszurę informującą wszystkie zainteresowane strony, czyli rynek motoryzacyjny oraz klientów, o przysługujących im prawach. Na przykład, że kierowca będzie mógł serwisować swój pojazd w dowolnym warsztacie, niekoniecznie firmowym, i jeśli auto jest na gwarancji, nie utraci jej - dodała Danuta Jałowiecka.

Pozostałe punkty rezolucji PE:
- wzywa KE do doprecyzowania definicji informacji technicznych, by zapewnić wszystkim producentom i dilerom równy dostęp do zaktualizowanej informacji;

- nowe rozporządzenie będzie obowiązywało do 31 maja 2013 roku, przed wygaśnięciem KE musi dokonać rewizji rynku;

- wzywa KE do  zachowania progu 30 proc.w przypadku obowiązku zakupu części  zamiennych, by autoryzowane warsztaty miały swobodę zakupu części z innych źródeł niż producent pojazdu.

Źródło: moto.onet.pl