Jak korzystać z klimatyzacji samochodowej, aby nie skończyło się to chorobą?

Układ klimatyzacji to jedno z tych rozwiązań, które bardzo wyraźnie podniosło komfort podróżowania samochodem nie tylko w ciepłe dni. Jeśli jednak z dobrodziejstw popularnej "klimy" będziemy korzystać w sposób nierozważny, chwilowy komfort może przerodzić się w co najmniej kilkudniową udrękę. Dlaczego?

Nie zawsze warto zacząć od włączenia klimatyzacji

Zapewne niejednemu z Was zdarzyło się co najmniej raz zostawić samochód na dłużej w pełnym słońcu. Podczas letnich upałów, gdy temperatura powietrza w cieniu przekracza 25°C, kabina każdego auta działa w podobny sposób, jak zwykła szklarnia. Jeśli więc normalnie w słońcu termometry wskazują 30ºC, możemy śmiało przypuszczać, że po około godzinie temperatura w samochodzie dojdzie nawet do 60ºC! Wsiadanie i przebywanie choć chwilę w tak nagrzanym aucie grozi nawet utratą przytomności, dlatego w pierwszej kolejności należy wnętrze kabiny schłodzić. Nie powinniśmy jednak zaczynać od ustawiania "klimy" na pełną moc. Znacznie korzystniej jest najpierw otworzyć wszystkie drzwi i okna, i przewietrzyć samochód przez parę minut. Dopiero wówczas możemy włączyć klimatyzację.

I tu uwaga, choć niektórzy zalecają, aby w takich przypadkach zwiększyć siłę chłodzenia przez włączenie wewnętrznego obiegu "klimy", w rzeczywistości należy z tym bardzo uważać. Dlaczego?

"Uruchamianie wewnętrznego obiegu klimatyzacji" – objaśnia Tomasz Ostrowski, ekspert zajmujący się chłodnicami klimatyzacji w sklepie Ucando.pl – "powinno być wykorzystywane wyłącznie w szczególnych przypadkach i jedynie wówczas, gdy cały układ został uprzednio dokładnie wyczyszczony. W innym przypadku grozi to bowiem rozprzestrzenieniem zalegających w klimatyzacji grzybów i drobnoustrojów po całej kabinie". Konsekwencją oddychania powietrzem wypełnionym drobinkami organicznymi może być alergia lub silne zapalenie dróg oddechowych.

Ustawienia temperatury i kierunków nawiewu

Groźna dla naszego zdrowia może okazać się nie tylko brudna, ale również źle ustawiona klimatyzacja. Jeśli bowiem różnica temperatur pomiędzy wnętrzem kabiny a powietrzem na zewnątrz będzie zbyt duża, bardzo łatwo będzie nam złapać przeziębienie lub nawet coś poważniejszego. Dlatego też zawsze należy przestrzegać zasady mówiącej o tym, że klimatyzację ustawiamy na temperaturę maksymalnie o 7-10ºC niżą, niż temperatura panująca na zewnątrz.

Ważna jest temperatura, ale również ustawienie nawiewów. Nawet jeśli temperatura w kabinie będzie odpowiednia, niewłaściwie skierowany nawiew może przysporzyć nam sporo problemów. Dlatego nigdy nie powinno się kierować strumieni powietrza na siebie lub pasażerów. Niech chłodne powietrze rozchodzi się po wnętrzu auta delikatnie, najlepiej wzdłuż boków kabiny. Niewłaściwe ustawienie nawiewu może zakończyć się nawet zapaleniem mięśni lub stawów, zwłaszcza jeśli osoba, na którą dmucha zimne powietrze, wsiadła do samochodu rozgrzana lub spocona.

Artykuł partnera.