Ewolucja hamulców BMW F –serii

Każdy producent działający współcześnie może pochwalić się określonym znakiem rozpoznawczym – pewną szczególną cechą. Niektórzy kładą nacisk na komfort jazdy inni natomiast ponad wszystko cenią bezpieczeństwo pasażerów. W przypadku BMW jedna z najważniejszych cech jest zaawansowana technologia, służąca kierowcy. Dotyczy to także układów hamulcowych – na czele z modyfikacjami zacisków, tarcz, klocków hamulcowych i szeregu innych elementów.

Każdy producent działający współcześnie może pochwalić się określonym znakiem rozpoznawczym – pewną szczególną cechą. Niektórzy kładą nacisk na komfort jazdy inni natomiast ponad wszystko cenią bezpieczeństwo pasażerów. W przypadku BMW jedna z najważniejszych cech jest zaawansowana technologia, służąca kierowcy. Dotyczy to także układów hamulcowych – na czele z modyfikacjami zacisków, tarcz, klocków hamulcowych i szeregu innych elementów.

W rzeczywistości, nowa era pojazdów autorstwa BMW – generacja F – kontynuuję tradycję poprzedniej rodziny E. Przykłada ogromne znaczenie do rozwoju innowacyjnych rozwiązań i dopracowania technologicznego. Wraz z wprowadzeniem nowej rodziny – F – na rynek weszły modele serii 1 (F20/21), 5 (F10/11), 3 (F30/31) oraz 7 (F01/02). Popularne na całym świecie SUV-y także trafiły do nowej rodziny modelowej: model X5 (F15) i X6 (F16). Razem z nową generacją modeli u bawarskiego producenta zmieniło się bardzo wiele, w tym układy hamulcowe.

Pierwsze dziecko z nowej rodziny modelowej – biznesowy sedan – BMW serii 7 zostało wyposażone w pływające zaciski hamulcowe ATE z jednolitym tłokiem. Tarcze hamulcowe serii 7 nie zmieniły technicznych parametrów, otrzymały natomiast nową konstrukcję. Dla przykładu, model napędzany 6-litrowym silnikiem zaopatrzono w tarcze hamulcowe o średnicy 374 milimetrów – zaoszczędzono przeszło 600 gram z każdej strony auta. Zwiększono dodatkowo powierzchnię roboczą klocków hamulcowych, co zaowocowało efektywniejszą pracą pary tarcza-klocek.

BMW serii 5 F10 sedan i F11 Touring. Tutaj zmiany są ogromne w porównaniu z poprzednikiem E60/61. W zaciski ATE wyposażono wszystkie modele za wyjątkiem topowej odmiany M Power i Performance. Jednakże oprócz samej wagi, taka zmiana pozwoliła na przeszło ośmioprocentowy wzrost skuteczności odprowadzania ciepła. Modele 550i F10 i 5 GT F07 wyposażono w tarcze o średnicy 374 milimetrów oraz grubości 36 milimetrów. W późniejszym czasie ten sam zestaw trafił do pozycjonowanej wyżej w gamie BMW „szóstkę”: 640i i 650i. Różnicę między seriami można zobaczyć w katalogu http://brakestock.pl/bmw.5.tarcze-hamulcowe/

Niezwykle popularna w Europie seria 3 oferowana jest z ogromną liczbą dostępnych systemów hamulcowych. W dużej mierze dokonano zza wielu modyfikacji, powodem tego było wprowadzenie szeregu już wypróbowanych rozwiązań znanych z większych modeli – F10 i F02. Natomiast klocki hamulcowe słabszych wersji – 320d i 325d tradycyjnie zapożyczono z mniejszego modelu – BMW serii 1 F20. Również technologia mająca na celu obniżanie masy własnej tarcz była obecna w BMW F30, zwłaszcza w potężnych odmianach 330d i 330xd. Ale to usportowione warianty 328i i 335i dostały sportowe hamulce o średnicy 370 milimetrów.  Więcej na temat hamulców do trojki tu http://brakestock.pl/bmw.3.tarcze-hamulcowe/

Jeszcze jednym ważnym osiągnięciem BMW F stała się opcjonalna rodzina hamulców M Performance. Są to wysokowydajne zestawy ze stałymi zaciskami Brembo, oferowane do zamówienia do pierwszego montażu, a także na inne młode modele – w zastępstwo seryjnych, pływających zacisków ATE. W poprzednim pokoleniu modelowym – E – chcąc zwiększyć efektywność hamulców zmuszeni byliśmy do dokonywania chałupniczych modyfikacji, albo montować drogie zestawy hamulcowe.